wstecz strona główna

 


jestem tylko jedną z dróg
którymi świat dąży 
do samego siebie

jestem tylko jedną wiązką fali
która zanurza się 
w czas

jak cudnie być na jej szczycie 
w teraźniejszości
pławię się w niej
rozpościeram wszystkie welony
i cieszę

bo gdyby bolał mnie ząb
moja teraźniejszość zakrzywiłaby się
w mały orzeszek bólu
ledwie przetrwalnik świadomości

a teraz przecież 
teraz jest święto teraźniejszości
moje myśli jak skrzydła
moje serce 
jak wiatr