wstecz strona główna

 




jak bardzo jestem pojedyncza
i nieistotna
jak krótkotrwale intensywna
jak nieskończona w swoich niespełnieniach

wołam wilka
słowami i obietnicą mięsa
pragnę interagować
w końcu skąd wzięły się 
psy

wyzywam wilka i kuszę
jego wycie do księżyca
jest dla mnie jak śpiew ptaków
może mniej piękne 
ale bardziej ludzkie

zaśpiewaj mi wilku o tęsknocie
ciebie pojedynczego 
w osobnej skórze
z osobną śmiercią na końcu

zaśpiewaj mnie pojedynczej
pragnę
interagować