wstecz strona główna | |||
przez drogę przebiegły w trawie się skryły śmiech w dzwonkach i koniczynie w potoku się pluszczą w uszach szeleszczą a ja zmysłami rozradowanymi słyszę je czuję widzę motyle moje kolibry i zimorodki w szarych księgach mózgu zagnieżdżone na wezwanie przybiegną wszystkie przez drogę choćby mleczną w trawę choćby morską przez potoki choćby łez | |||