wstecz strona główna

 

niebieskie ptaki
strugą zbyt prędką 
by się w niej 
określić
płyną przez mnie
falującym dreszczem 

cichną więzy
cząstki odlatują ode mnie
coraz przejrzystsza
tracę pamięć 
i los

drobinki
co jeszcze przed chwilą 
były mną
uniesione siłą potężniejszą 
niż ta 
co ciało 
misternie splata z pyłu

płyną