wstecz strona główna

 



jesień o tej porze
przypomina chłodny szklany korytarz
nawet kiedy słońce 
zimny przeciąg liści
przenika serce
wprost do grobu

podnoszę głowę
rozcieram zziębnięte ręce
chcę się przeciwstawić 
tej fali

na świecie wciąż umierają ludzie
którzy   nie   zdążyli   zrobić tego
co ja wciąż 
mogę