wstecz strona główna | |||
zwykle nie słucham ciała cała jestem w głowie zapętlona w myśli rozmowie myślałby kto że one żywą rzeką płyną lecz rzeka to z klocków lego mało w niej żywego żywego szukam zaczynam słuchać stóp i piersi jak wieści od kochanej przyjaciółki co zaniedbana szybciej umiera a ja chcę żyć długo i pięknie uczę się tego teraz | |||