wstecz strona główna

 

wersja 1

wchodzisz  w konwencję
ona Cię potem 
więzi
nitki, nitki z każdej strony 
jesteś zniewolony

krzywda Ci się dzieje
moje serce płacze z Tobą za 
utraconą wolnością
jednak 
bez Tych nitek 
nieskończoność otoczyłaby Cię
jak otwarty kosmos
chaosem

cóż byś czynił
w bezkresnej  nieważkości
bez siły ciężkości

bez przywiązań 

nawet tlen którym oddychasz
utrzymany jest tu na uwięzi
w niewoli
jak Ty

wiec oddychaj
oddychaj z miłością





wersja 2


nitki, nitki z każdej strony  
jesteś zniewolony 
moje serce płacze z Tobą 
za utraconą wolnością 
lecz świat ma drugą stronę 

bez Tych nitek otoczyłaby Cię
otwarta nieskończoność
cóż byś czynił w jej nieważkości
bez sił ciężkości 
bez przywiązań 
 
nawet tlen którym oddychasz 
trzymany jest tu na uwięzi 
w niewoli jak Ty 

więc oddychaj

oddychaj w ekstazie 
niewolniku własnych wyborów
nieśmiały sterniku marzeń