nadzieja była większa niż ja
pławiłam się w jej cieniu
doczepiona ledwie słońcem
i tylko w dzień
lecz oto odrywa się
płynie niebem coraz szybciej
gonię ją oczami
jestem ciężka będę tylko
przeszkodą
zawróciła
pyta
gdzie kamień co go niosę
nie porzucę go
jest moją kotwicą
dla Latarnika
|