wiosna
znów trzeba zmartwychwstać
z pozornej śmierci podnieść rozespane tkanki
przypomnieć sobie kształt liści
i wzór korzeni
odbudować zielone pułapki na słońce
najtrudniej zacząć
potem już tylko
łowić i drżeć na wietrze
śnić snem świetlistym
wy-dy-cha-jąc szparkami tlen
karmić całą Ziemię
słonecznym łupem
|