czasem poeta zapomina
języka w gębie
przez jego otwarte usta
przepływa kosmos
grabiami nie uczeszesz gwiazd
a czasem poeta zapomina
serca
sercem nie zgodzisz się na w s z y s t k o
a wszystko domaga się miłości
czasami poeta zapomina
skrzydeł
bluźni z innymi przy stole
nad szarością koryta
sny naprawiają wszystko
poeta z rozgałęzionym językiem
i skrzydłami jak cała Afryka
potrafi kochać wszystko
wszystkiego czułością dotykać
grabiami czesze Drogę Mleczną
aż iskry lecą na Ziemi
z kocich pazurów
|