wstecz strona główna

 

 

na moich udach leżała
pomarańcza
nabrzmiała do bólu
okrągła

nie dotykałam jej
ciepłym mięsem warg
nie chciałam zadrasnąć
zębami
jej naprężonej skórki

patrzyła na mnie
oczami każdej grudki

nie pomyślałam nawet 
że ona   c h c e
być zjedzona