wstecz strona główna

 

wieczorne marzenie 
o tym by dobro było silne
wciąż kiełkuje  w sercach  słabych

oni nie mogą być niedobrzy
bo zginą

silni wybierają z miłości
po prostu 
zakochują się 

ja dwoista
trzymam się dobra 
z obu stron