księżyce łączą miesiące
dziecko się rozwija
już śni
szykują się czyny do zrobienia
jeszcze malutkie
nie wszystkie wyrosną
niektóre schowają się ze wstydem
niegodne ludzkiej teraźniejszości
jak ogon
Ewa
mruczy zadowolona
świadoma dotyku piasku
żadne ziarenko
nie daje o sobie zapomnieć
żąda wieczności
przeszłość
nie chce ustąpić
Latarnikowi
|