pozór sprzeczności
cień jej nieistnienia
błądzi nad wszystkim nawołując
otwórzcie Panu gdy zapuka
nie ostrzega
Pan Wieloisty ręce ma wszędzie i w każdym
zapukają wszyscy
bo wszystko ze wszystkim
i na zawsze
splątane
piekło i niebo pieszczą się korzeniami
wymieniają owoce
zjadają
można być tylko bramą
|