wstecz strona główna

 

 
obsypana liśćmi słońcem i wiatrem 
stoję i drżę z rozkoszy 

świat mnie całuje 

odpowiadam  
podaję dalej  jego uśmiech

gdy przyjdzie rozpacz 
będę pamiętać tę lekką chwilę 

uniesie mnie nad przepaścią 
jak każdego zakochanego