wstecz
strona główna
spotkałam ją na ulicy i ogarnęło mnie lato
leniwe zadowolone obiecujące kosze owoców
co same spadną pod nogi
gdy przeszła jeszcze przez chwilę
promieniało wśród jesiennych liści
pełne sytości jej
ciepło
jak one upiększyło mój
mały świat
dla Ewy K.