historie w głowie wyskakują jedne z drugich
rzeka uczuć wznosi je lub poniża
świat który to wszystko czyni
jedną ręką maluje drugą ściera
jestem jego historią
jedną z możliwych
silną bo zdołałam zaistnieć
wśród tych co nie potrafili się przebić
ani na chwilę
nim wniebowstąpię
palcem na piasku rysuję listy do braci
sercem zszywam przeszłość
nieuchronnie rozpadającą się
nie mam czasu na płacz
tulę rodzące się wciąż
nowe
jaśnieje w mroku i drży
jak wciąż jeszcze
ja
|