wstecz
strona główna
to we mnie
pędzą pociągi
jakaś łódka przybija do brzegu
we mnie
ptaki wzbijają się do lotu
łza upada
rozbryzgując się w oceany
zwane mną poddaje
się
otwarta
w zanikających falach oddechów
bronię granic miast państw i ciała
tylko
tańcem