wstecz strona główna

 

wielcy ludzie  i wielkie ich czyny zdarzają się
chylę czoła
cuda nieogarnione pozwalają się dojrzeć
przeczystym oczom świętych

ale ja tylko chcę
żeby łzy tak potrzebne
nie zgasiły mojego płomienia

a kiedy przyjdzie czas
garścią wesołych iskier zatańczyć ostatni raz
w czułości nocy ciemnej